Kochani.. na wstępie przepraszam za tak długą nieobecność i spore zaległości na blogu.. Od kiedy zaczął się rok szkolny kompletnie nie mam na nic czasu. W szkole po 7/8 lekcji.. zadania, projekty, konkursy, kółka dodatkowe i te zbliżające się nie ubłagalnie egzaminy. Niby one dopiero w kwietniu ale ja już próbuję nadrobić zaległości jakich narobiłam sobie w poprzednich latach nauki. W szkole edukacja i w domu to samo. Ani chwili wytchnienia. A kiedy już znajdę chwilę wolnego czasu poświęcam ją dla rodziny i przyjaciół. I tak mi mija już kolejny tydzień...
Jak długo tak pociągnę?
Jak długo tak pociągnę?